„Piekny Kraj” – „God’s Own Country”

 

 

godsowncountryp500

 

 

Johnny zajmuje się rodzinną farmą na prowincji w Północnej Anglii z dala od miasta. Ciężką, fizyczną pracę odreagowuje upijaniem się w lokalnym pubie i przypadkowym seksem. Kiedy na farmę przyjeżdża przystojny imigrant z Rumunii, Johnny odkrywa w sobie uczucia, których wcześniej nie znał. Wspólna praca na pastwiskach zbliża ich do siebie i daje Johnny’emu nadzieję na zmiany.

Już od jakiegoś czasu kino LGBT nie jest czymś kontrowersyjnym, wręcz nawet przeciwnie. Filmy o tej tematyce potrafią być dosyć głośne poprzez swoją ciekawą formę lub temat jaki zostaje w nim poruszony. Ostatnimi takimi tytułami, o których się wiele mówiło oraz pisało w 2017 roku są Tom of Finland , Tamte dni, tamte noce czy Piękny kraj. Właśnie o tym ostatnim tytule chcę napisać kilka słów. Twórca tytułu, scenarzysta oraz reżyser w jednej osobie, Francis Lee , przede wszystkim przedstawia nam dobre kino opowiadające o samotności, nadziei oraz miłości. Jak pokazuje życie można stworzyć piękny film o tematyce homoseksualnej, który w żadnym stopniu nie będzie niszczył czy też umniejszał tematu, a co ważne ukazuje normalność. Miłość jest wszędzie i każdy ma do niej prawo. Nie ważne jaki mamy kolor skóry, jakiej jesteśmy narodowości, a tym bardziej jakiej orientacji seksualnej. Można napisać, iż ten tytuł jest w swojej tematyce podobny do dosyć kultowego innego tytułu – „Brokeback Mountain”. Podobny mamy klimat scenerii oraz prostolinijność głównych bohaterów, żyjących gdzieś z dala na wsi. Wiele scen w filmie bazuje na ciszy, pięknych zdjęciach, obrazach, dialogi są tylko pewnym dodatkiem, który zmienia w danym momencie rzeczywistość.  Fabuła jest bardzo stonowana. Ważne jest to, że nie nudzi, a wciąga swoim spokojem widza.

Życie potrafi być ciężkie, często na barki potrafi spaść wiele. Jednak człowiek jest tego świadomy i za każdym razem podnosi się z kolan na nogi. Nie można odpuścić, jak nie ma się wyjścia. Różne sytuacje życiowe, zmieniają twój świat. Ten film jest właśnie o takim przetrwaniu oraz o rodzącej się nadziei na lepsze jutro. Ciężka praca, wieczna kontrola, samotność, wyautowanie, rodzi gdzieś w człowieku bunt, który stara się na różne sposoby odreagować. Zamknięta nieskończona pętla czasu gdzieś na odludziu, która nie ma swojej przyszłości. Pojawia się alkohol i przygodny sex. Nie ma miejsca na uczucie czy na rodzącą się miłość, wręcz jest to w pełni odpychane. Czasem jednak może nastąpić niespodziewana zmiana, przypadkowa sytuacja, która zaczyna przebijać tą bańkę i pokazać trochę inny świat. Na drodze tego młodego człowieka, staje nieznajomy, który ma pomóc w gospodarstwie. To właśnie On, zacznie zmieniać podejście do życia swojego „kolegi”. Między  Gheorghe a Johnnym, zaczyna rodzić się pewna więź, która do tej pory była całkiem nieznaną sferą dla Johnnego. Reżyser ukazuje nam etapy poznawania uczucia, bliskości, dotyku, gdzie wszystko to prowadzi do mocniejszej więzi, poczucia bezpieczeństwa oraz w ostateczności miłości. Czegoś, czego Johnny nigdy nie zaznał, co zawsze odpychał. Potrzeba bliskości rodzi się w tej opowieści stopniowo i naturalnie. Ważne są uczucia, które można bardzo łatwo zniszczyć, jednak to także uczucia o które trzeba walczyć. Wiele stanów emocji, wiele etapów do przejścia, a co ważne zrozumienie istoty bliskości i powagi tego co ważne potrafi być między dwojgiem ludzi.

Jeżeli jesteś widzem bez uprzedzeń oraz z otwartością na kino niezależne, to ten film myślę jest dla Ciebie. Ciekawie, spokojnie, opowiedziana historia dwójki młodych mężczyzn poszukujących spokoju, stabilizacji, bliskości, miłości.

„God’s Own Country” został doceniony na festiwalu Sundance gdzie otrzymał nagrodę za: Najlepszy zagraniczny reżyser dramatu Francis Lee oraz nagrody British Independent Film Award za: Najlepszy brytyjski film niezależny, Najlepszy aktor Josh O’Connor, Najlepszy debiutujący scenarzysta Francis Lee i Najlepszy dźwięk Anna Bertmark.

 

 

 

 

2 myśli na temat “„Piekny Kraj” – „God’s Own Country”

  1. Josh O’connor w tym filmie jest rewelacyjny, On nie gra On po prostu jest Johnem i wszystko opowiedział oczami.

Dodaj komentarz